Sodomici i Żebracy, kontra Polacy!

Braciszkowie moi mili!

Biada Narodowi, którego Władza opiera się na najlichszym, najmniej wartościowym, ale najliczniejszym elektoracie. Jeszcze większa biada Ludowi Prostemu, który za wzorce obiera sobie, nie człowieka uczciwego, ciężko pracującego, rozumiejącego działanie państwa, ale tłuszczę, nowoczesnego żebraka, niepracującego pobieracza benefitów, jałmużn wszelkiej maści, który nie ma pojęcia o bożym świecie, a którego jedyną umiejętnością życiową jest odnalezienie ręki swego Pana, by pięknie się pokłonić i z miłością ucałować.

Z drugiej strony polskiego klepiska mamy równie lichy, sodomicki, marksistowski sort, bliźniaczo podobny do pierwszego, który nie mając pomysłu na własną egzystencję, z lubością urządza życie wszystkim wokoło, babrając się z wielkim zaangażowaniem w sercach, umysłach, duszach, rozporkach i macicach. Wszystko za ukradzione wcześniej pieniądze, ciężko pracujących Polaków będących mimowolnymi sponsorami i fundatorami własnego zniewolenia.

Czy Wam to Braciszkowie coś przypomina? Tak! Pasożyty! Robactwo! A za nimi fetor, zgnilizna, choroba i powolna śmierć! Tak Braciszkowie śmierć! Narody słabe, głupie i źle rządzone wymierają jak dinozaury, równie nagle i dramatycznie pozostawiając po sobie, tylko skamieniałe kości i hańbę utraconych darów i szans….

Oto obraz Polski na chwilę przed jej ostatecznym upadkiem, lub pożarciem przez Bestię, która gotowi się do ostatecznego polowania i krwawej uczty, na której głównym daniem będziemy My…. Polacy! A właściwie resztka tego Wielkiego Narodu, zdolnego onegdaj do Całopalnej Ofiary i Świętości, teraz zmielona w wielkiej maszynie do mielenia ciał i dusz…

Sodomici i Żebracy już warują przy stole Bestii, czekając na okrwawione resztki…. Bestia z radością się podzieli, by przygotować ich na drugie danie….

Tak zniknie 1000 letnia Polska! Zniknie bezpowrotnie i bezdziedzicznie! Tak umrze Święte Królestwo, dając Bestii Świętą Ziemię na pohańbienie….

I śmiech piekielny nieść się będzie przez wieki, jeśli My, którym dano nieszczęście widzieć i rozumieć, nie uwierzymy i nie powiemy Non Possumus….

Polska jest naszym Domem i Naszym Dziedzictwem i nie tylko jest naszym obowiązkiem, ale świętym Prawem o nią walczyć, o nią dbać, dla Niej pracować i… jeśli potrzeba umierać…

Nawet gdyby cały świat darł się, że nie warto… Choćby cały świat śmiał się i drwił…                  

piotruchg, 18 czerwca 2020

Udostępnij: