Sojusze, braterstwa, traktaty, porozumienia, pakty czy unie…
Nie jestem ich przeciwnikiem, mało tego, jestem wręcz ich zwolennikiem, patrząc pod kątem położenia Naszego Państwa, ale jest kilka WARUNKÓW, które muszą zostać spełnione abyśmy byli bezpieczni.
Sojusze muszą być oparte na Prawdzie, a podpisane umowy czy zawarte w nich punkty znane społeczeństwu, bo to Naród ma mieć wiedzę, że został maksymalnie zabezpieczony przed możliwością wybuchu wojny na jego terytorium.
Jak do tej pory kończyły się takie zobowiązania i porozumienia dla Polaków? 1 i 17 września 1939 roku, sojusz zawarty przez Berlin-Moskwa, dokonał IV rozbioru Polski, dokonując nieodwracalnych zmian, z którymi nie możemy sobie poradzić do dzisiaj. Wymordowano polskie elity, zniszczono i ograbiono Państwo, ukradziono terytorium i przez kolejne dziesięciolecia stworzono nowy ład – nowe polskie społeczeństwo, zarządzane do dzisiaj przez kolejne pokolenia przywiezionych na czołgach „wyzwolicieli”.
Tylko jest pewien problem. Przeciw sojuszowi Niemcy – ZSRR, Polska także miała podpisane porozumienia. Te umowy NIE zostały dotrzymane, a Polacy zostali dosłownie zgnieceni przez dwa wrogie państwa i ich wojenne machiny. Pomimo walki na wszystkich frontach świata, chwaleni i odnoszący sukcesy, przyczyniając się do ratowania i wyzwalania innych narodów… pod koniec II Wojny Światowej zostaliśmy ZDRADZENI, ponownie przez Anglię, a także i USA!, oddani Sowietom pod kolejną okupację.
To, tak w dużym skrócie o sojuszach, czym są, jakie mają „zasady” a przede wszystkim czy są realne i prawdziwe, aby przenieść się na czasy i sytuacje, w których żyjemy obecnie. Dzisiaj także jesteśmy w sojuszach, w NATO i ściśle współpracujemy z Waszyngtonem. Czy znamy WARUNKI na jakich to się odbywa? Oprócz jak mantrę powtarzanego art. 5, którego treść nie jest jednoznaczna?
Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim, i dlatego zgadzają się, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego na mocy artykułu 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie, jak i w porozumieniu z innymi Stronami, działania, jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego.
Art. 5, paktu NATO
I druga, może nawet ważniejsza sprawa. W sojuszach jesteśmy z tymi samymi państwami co w 1939 roku, czy zdradzie z 1945. Zatem, skoro słusznie oczekujemy reparacji od Niemców, dlaczego nie od Francji, Anglii czy USA? Dlaczego nie od Rosji?
Skoro mieliśmy podpisane umowy z Francją i Anglią, nie można egzekwować zapisów? W takim razie, jakie mamy GWARANCJE dziś, skoro poprzednie umowy nie zostały rozliczone, a także druzgocąca dla Polaków zdrada USA w 1945 roku?
Dlatego dziś, skoro mówimy o sojuszach, podstawową informacją dla Polaków, jest podkreślanie, że historia NIE została rozliczona, a przede wszystkim, że owe „braterstwo” jako słowo tak chętnie używane przez „elity” 3rp to tak naprawdę INTERESY poszczególnych państw, gdzie to MY jesteśmy na słabszej pozycji.
Dlatego mówmy uczciwie – NIE MA gwarancji bezpieczeństwa, nie ma przyjaźni między narodami, są tylko i wyłącznie INTERESY, a główna WALKA idzie o to, kto przetrwa i będzie się rozwijał. Kodowanie Polaków na przyjaźnie to zwykła propaganda i kłamstwo. Owszem, być może dziś innego wyboru nie mamy…
Ale czy właśnie owym sojusznikom nie zależy abyśmy takowego nie mieli? Od 1939 przez 1945 po 1989 rok nie zależy abyśmy właśnie byli słabi? Zarządzani poprzez nadawane Nam „elity” ze wschodu i zachodu?
Ucieczka USA z Afganistanu i obrazy spadających Afgańczyków z amerykańskich samolotów nie obudziła w Polakach podejrzeń. Afganistan jest przecież daleko. Zdrady z 1939 i 1945 roku też były przecież dawno temu, a i SYSTEM koduje Polaków, że w 1989 roku staliśmy się przecież wolni i niepodlegli…
Z kolejnych bardzo ważnych słów jak SOJUSZ, 3rp robi nic nie znaczące wyrażenie – zakłamuje treść, która powinna iść za tym wyrazem.
Czym jest zatem ten Prawdziwy Sojusz i Braterstwo? Czy to w ogóle możliwe?
Zobacz także
Człowiek który stał się bogiem!
Dwadzieścia Groszy, tylko nie płacz proszę! Dwadzieścia Groszy w zębach ci przynoszę!
Słyszę i widzę, ale się już nie trwożę!