Braciszkowie moi mili!
Wielki ucisk, wyśmienicie skoordynowany i ugadany, przez Wielkich, a nienawidzących Polski został wdrożony w życie, by ostatecznie Naród nasz, który wciąż przy Krzyżu stoi, nie na kolana, ale na twarz rzucić i w nicość obrócić… Ucisk tym dotkliwszy, bo przy współudziale i rączej pomocy Jurgielitników, których bezliku zaszczepiono w Ziemi Świętej Naszej…
Tak Braciszkowie! Ostateczne Rozwiązanie Kwestii Polskiej, operacja owa się nazywa! I wierzajcie mi iż wszystkim ona jest miła… i Ruskim i Germańcom i Amerykancom i Żydom i Ukraińcom i Francuzom i Angolom… i komu tam jeszcze! Ojczyzna nasza, o świętej i pięknej historii, będącej wyrzutem sumienia wszystkich zdrajców i bandytów od wieków plujących na Rzeczypospolitą i pożądających jej ziemi jest w wielkim niebezpieczeństwie. Okradziona z majątku, okradziona z Obywateli, ze społeczeństwem zdemoralizowanym i bezwolnym, zmącona pomyjami imigracji, ze sprzedajnymi, antypolskimi Zarządcami, stała się łatwym łupem… Tak łatwym, że zupełnie bezbronnym.
Więc ruszyły watachy Kłamców, Zdrajców, Złodziei i Morderców nacji wszelakich by dzieło dokończyć… I nic już ich nie zatrzyma i prześcigać się będą w krzywdzeniu Polaków, jak nieraz to w historii czynili…. Szańce piekielne, wszelakie poruszywszy ruszą wielką nawałą… pełni pychy, zbrojni w robaczywe słowa, do krtani nam dopadną… butni… pewni łatwego zwycięstwa…
I padną jak gromem rażeni! Padną zadziwieni… bo miecze ich rozsypią się w proch, a kłamstwa ugrzęzną w gardzielach…. a w wybałuszonych i strwożonych oczach skamieniałych pozostanie pytanie… Skąd? Skąd siła i potęga zmartwychwstania w tym martwym Narodzie… Przecież zimnym był i martwym jako trup… a ogniem się narodził… i zwyciężył…. I obrócą się w proch i nie zobaczą… jak zwycięski, zmartwychwstały Naród w pokorze klęka przed Krzyżem…
Nie lękajmy się więc Braciszkowie! Ni ucisku… ni kłamstwa… ni zdrady… wszystkie one im większe, tym szybciej Naród ze snu chocholego wybudzą i do wielkości przywrócą… A jeśli trwoga w sercu Waszym zagości chrońcie się tam gdzie jedyna Siła, Nadzieja, Miłość i Wiara… Tam nasze zwycięstwo…
Z Krzyżem i przez Krzyż… Amen!
piotruchg, 24 stycznia 2020

Zobacz także
Rządzić, czy Nierządzić? Oto jest pytanie!
Sortowanie agentów, czyli kto komu i za ile, donosił, donosi i donosić będzie?
Coś o Geopolityce!