Od pierwszego rozbioru Polski w 1772 roku minęło 249 LAT. W tym czasie wolną Polskę mieliśmy tylko w okresie 1918 rok do 1939 rok a więc około 20 LAT.
Pozostałe lata a więc okres 229 LAT to pasmo wojen, zaborów, zdrad i różnych okupacji aż po dzień dzisiejszy.
Pierwszy rozbiór Polski w 1772 roku, drugi w 1773 roku i trzeci w 1795 roku pozbawił Polskę olbrzymich terytoriów i MILIONY Polaków, którzy trafili pod okupację. Rosja zagarnęła 462 tys km/kw i 5,5 mln Polaków, Prusy 141 tys km/kw i 2,6 mln Polaków a Austria 130 tys/km i 4,2 mln Polaków. Jaki to był okres z czym się wiązał dla nas? Każdy doskonale wie z lekcji historii i podręczników mimo, że na polskim systemie edukacji piętno wypaliła myśl spod czerwonej gwiazdy – 123 LATA zaborów.
Potem przyszedł 1918 rok i dzień naszej wolności, który obchodzimy 11 listopada. Ale to wydarzenie już nie podobało się naszym „sąsiadom”, by w 1920 roku Sowieci zaatakowali II RP. Wtedy udało nam się zwyciężyć i pogonić komunistów, ale już po dwóch latach od naszej NIEPODLEGŁOŚCI otrzymaliśmy jasny sygnał z ZACHODU. Polska, która wygrywa wojny nie jest w zainteresowaniu innych państw.
Przez całą Europę biegły hasła:
Ręce precz od Rosji.
Po raz pierwszy rzuciła je w lutym 1919 roku w Manchesterze nieznana grupka brytyjskich związkowców, która przyjęła nazwę Komitet ‚‚Ręce precz od Rosji’’
oraz
Ani jednego naboju dla pańskiej Polski.
Gdańscy robotnicy odmówili rozładowania amerykańskich parowców (w ramach robotniczej akcji „Ani jednego naboju dla pańskiej Polski”), które przywiozły wcześniej dla nas broń i amunicję. Musztra marines i przejście przez miasto zrobiły na gdańszczanach na tyle piorunujące wrażenie, że nie utrudniano już wejścia kolejnych statków i ich rozładowania przez brytyjskich marynarzy.
Udział Niemców czy Czechosłowacji także jest antypolski. Rządy Ententy także Polsce w wojnie 1920 roku nie były przychylne.
Jedynie propolska postawa Węgier „Nie wiemy, co uczyni Koalicja, my musimy być gotowi, aby stanąć po stronie Polski. Los Polski jest naszym losem”, pomogła pokonać rosyjskich komunistów.
Ostatecznie dzięki zgodzie Rumunii (przy sprzeciwie Czechów) Węgry dostarczyły do Polski własnym taborem kolejowym „48 milionów pocisków karabinowych typu Mauser, 13 milionów pocisków typu Mannlicher, poważną ilość pocisków artyleryjskich różnych kalibrów, 30 tysięcy karabinów typu Mauser i kilka milionów części zapasowych”. Dostawy węgierskiej broni i amunicji przybyły na stację w Skierniewicach 12 sierpnia 1920 roku.
Pokonaliśmy komunistów, a gdy rozbiliśmy czerwoną zarazę i zaczęliśmy skutecznie ich gonić i dobijać, Polacy otrzymali z zachodu jasny sygnał, że to się im NIE PODOBA. Zachód już NIGDY nie zrozumiał czym był komunizm i jak Polacy uchronili całą Europę a może i świat przed najazdem komunistów. Gdyby zrozumiał, NIGDY nie doszłoby do II Wojny Światowej i ataku na Polskę 1 i 17 września 1939 roku. A może właśnie zrozumiał, ale to mu się spodobało?
1939 rok to dla Polaków zdrada Anglii i Francji. To IV rozbiór Polski i miliony istnień ludzkich, to eksterminacja Narodu Polskiego. Niewyobrażalne LUDOBÓJSTWO zarówno ze strony niemieckiej, rosyjskiej i ukraińskiej. Do dziś zbrodnie nie zostały rozliczone, zamordowani Polacy na zagarniętych wschodnich polskich ziemiach nie mają nawet grobów. Nie widać skutecznych działań kolejnych „rządów” 3rp.
Przyszedł 1945 rok i zakończenie II WŚ. Polska została ponownie zdradzona. Polacy przeszli pod okupację Moskwy. Zdradzili nas Amerykanie (USA) i Anglicy (Wielka Brytania). Ponownie podjęliśmy walkę jako podziemie antykomunistyczne. Nie otrzymaliśmy ŻADNEJ pomocy. Zostało zamordowanych setki tysięcy polskich patriotów, kiedy Europa Zachodnia świętowała zakończenie II WŚ i wolność. Wtedy komuniści na terenach polskich tworzyli 3rp na krwi mordowanych Polaków. Bardzo dużą rolę w eksterminacji patriotów brały osoby pochodzenia żydowskiego.
Polska po II WŚ STRACIŁA połowę swojego terytorium. Polacy pozostali na utraconych terenach byli masowo mordowani. Nigdy nie poznamy już ich liczby i miejsc mordów, ale można szacować, że to znowu były miliony polskich dzieci, kobiet i mężczyzn.
W końcu przyszła odwilż i rok 1989. Wtedy przedstawiano to wydarzenie jako wygrana nad komunistami. Dziś, po 30 latach, wiemy, że to znowu było kłamstwo i zdrada NARODU POLSKIEGO.
Komuniści porozumieli się z opozycją, którą tak naprawdę stworzyli sami i przejęli Polskę, już tą, którą kolejne „elity” po 1989 roku wmawiają nam, że jest WOLNA. To kłamstwo! Nigdy nie było DEKOMUNIZACJI a kaci nie ponieśli odpowiedzialności. Na arenie politycznej, sądach, mediach ciągle przewijają się nazwiska komunistycznych działaczy lub ich kolejnych pokoleń. Dlatego ten okres także zaliczam do okupacji.
Niestety, ponownie porozumieniom w 1989 roku przyglądały się kraje zachodu w tym USA. Widać wyraźnie, że zgodziły się na obecną sytuację w naszym kraju, gdyby było inaczej rok 1989 to byłby okres panowania SERYJNEGO SAMOBÓJCY dla komunistów.
Polacy, aby odzyskać swój kraj, nie mają na kogo liczyć z zewnątrz. Skutecznie skłóceni wewnętrznie, przy zamontowanej V kolumnie, sami nie są w stanie odzyskać NIEPODLEGŁOŚCI. A wyraźnie widać, że gdy działamy samodzielnie, stajemy się WIELKIM ZAGROŻENIEM dla wschodu i zachodu. Silna Polska powinna być naszym celem, ale musimy sobie zdać sprawę, że inni tego nie chcą. Wierzę, że wkrótce to się zmieni i Polacy obudzą się i zrozumieją czym dla nas jest 3rp i jej „elity”, oraz obecne wydarzenia, które kodują Polaków na „nową normalność”. To tak naprawdę powrót komunizmu. Komunizmu, który 100 LAT temu został zatrzymany. Jak będzie dzisiaj?
Bijcie Polaków tak długo, dopóki nie utracą wiary w sens życia. Współczuję sytuacji, w jakiej się znajdują. Jeżeli wszakże chcemy przetrwać, mamy tylko jedno wyjście – wytępić ich.
Otto von Bismarck, premier Prus i późniejszy kanclerz Rzeszy
Bardzo to smutne i musi być rozgłaszane. Szczególnie zdanie generała wiodącego Ruskich do wojny w 1920 roku.
„Po trupie Polski rozniesiemy płomienie Rewolucji na resztę świata!”