NN, czyli Nowa Normalność!

Braciszkowie moi mili!

Mam nadzieję, że już pożegnaliście się bezpowrotnie z dawno minionymi czasami względnej, choć pozorowanej i udawanej wolności. Jeśli nie, to porzućcie wszelką nadzieję i natychmiast to uczyńcie byście mogli przygotowani przetrwać w czasach Nowej Normalności, która jawi się jako czas wypełniający wszystkie apokaliptyczne znamiona. Czas ucisku, niewoli, biometryki, inwigilacji, czipowania, znakowania, manipulacji genami, sterowania masami społecznymi poprzez technologie, z których wiele pozostaje ukrytymi przed nami Profanami, to nie czytane z zapartym tchem opowiadania science fiction, a nasza codzienność!

Nasza Nowa Rzeczywistość, tatuowana znamieniem Bestii, która pożera każdą najdrobniejszą cząstkę człowieczeństwa, delektując się i mlaszcząc, zwłaszcza przy pożeraniu ostatnich drobin Wolności Człowieka! Bestia ta, czy to z powodu naszej bierności, czy może co bardziej prawdopodobne, wsparcia czystym złem cuchnącym siarką, jest niestety niezwykle skuteczna! Do tego działa po raz pierwszy w skali globalnej, co łatwo zoczyć możemy, obserwując jak wszystkie Rządy, zwaśnionych nawet krajów pokornie czynią wszystko co dostają w diabelskich instrukcjach z…

No właśnie  skąd? To pytanie nurtuje mnie od dawna! Kto osobiście, wymyślił, ułożył, zaplanował, dobrał środki, aktywa, zasoby ludzkie, kanały informacji, logistykę i wykonawców? Kto ma taką moc i potęgę, której lękają się najwięksi i najpotężniejsi?

Z cybernetycznego punktu widzenia jest to przecież gigantyczna operacja polityczna, gospodarcza, ekonomiczna, informacyjna i społeczna, wymagająca skoordynowania milionów Wykonawców i Podwykonawców! A wszystko, z małymi wyjątkami działa doskonale i jest realizowane według planu wobec którego nikt się nie buntuje! Wszyscy pokornie wykonują rozkazy! Bez szemrania dają się zamykać jak szczury laboratoryjne do klatek, pozwalając sobie odbierać majątki, przedsiębiorstwa, warsztaty pracy, posady! Niemi, ze spuszczonymi głowami patrzą jak niszczy się z wielką zajadłością podstawy ich życia rodzinnego, społecznego i ekonomicznego! Jak ich Dzieci przerabia się w komputerowe Zombie pozbawione edukacji i relacji z rówieśnikami! Milczą licząc, że to tylko chwilowe utrudnienia prowadzące do czasu wiecznej szczęśliwości… który nigdy nie nadejdzie… Żadna bowiem władza, pochodząca od Zła i posługująca się złem nie zrezygnuje z niewoli, którą nakłada na swoich Niewolników. Żadna władza nie zdejmuje dobrowolnie kajdanów, zwłaszcza tych, które Lud Prosty z czasem jest gotów zaakceptować, a nawet polubić… Dlatego przyjmą znamię na rękę…. Dlatego dadzą się wyszczepić jak bydło licząc, że dzięki temu staną wśród wybranych i ocalonych…

I zostaną zaliczeni! W pełnej liczbie, ale tylko do tych, którzy zgodzili  się na współudział w dziele śmiertelnym. I staną się bramą, przez którą wejdzie to co dla nich przeznaczono…

I żyć będą… jako żywiciele… póki larwy karmić będą… I iść będą drogą szeroką, a światła tam nie będzie…

Żal ich, bo zostali zwiedzeni! Bo uwierzyli w człowieka… uwierzyli w jego chrome dzieła nieudolnie naśladujące Stworzyciela! Stworzyciela, który patrzy zafrasowany i pełen trwogi… Wiedząc, że dla Jego Syna znów miejsca nie będzie… że Stajenka licha tylko i Prostaczkowie…

I Żłóbek…  I, że tylko w Nim Zbawienie… Nie wiem jak Wy Braciszkowie, ale ja mimo iż Zbójcy w mundury i zbroje przebrani, mimo kary srogiej, Gwiazdą się pokieruję i pójdę, by jako Prostaczek się pokłonić i Zbawiciela przywitać, bo wiem, że z tej Stajenki tylko Nadzieja, Prawda i Życie! I Zwycięstwo zwłaszcza nad tymi, którzy pełni pychy na Świętości się targnęli… 

piotruchg, 20 grudnia 2020 r.

Udostępnij: