Wyklęty – wspaniały film z przejmującą muzyką

Kilka dni temu obejrzałam po raz kolejny film pt. „Wyklęty”, który pokazuje historię ostatniego żołnierza niezłomnego Józefa Franczaka, ps. „Lalek”.

Akcja filmu rozgrywa się głównie w Polsce, w drugiej połowie lat 40. XX wieku, ale jego fabuła obejmuje okres
od 1920 do współczesności. Bohaterami są członkowie zbrojnego podziemia niepodległościowego, którzy walczą z reżimem komunistycznym. Walczą o powojenny kształt ojczyzny. O wolną Polskę.

Jest to walka nierówna, a z czasem i bez nadziei. Z ekranu bije samotność i przejmująca muzyka, która momentami wiruje i wkręca się w duszę wzbudzając wzruszenie, a czasem napięcie i niepokój.
Tą wspaniałą muzykę skomponował Szymon Szewczyk.

Film od początku jest mocny w swoim przekazie. Pierwsze sceny pokazują jak mały Franek, żegna się ze swoim ojcem oficerem Wojska Polskiego, który opuszcza rodzinę, bo bierze udział w wojnie 1920r.

Następnie przenosimy się ponad 20 lat później i słyszymy jak minister z nadania Moskwy wydaje rozkaz porucznikom UB:

W Polsce ludowej nie ma przeciwników władzy. Te sku…y mają zniknąć z powierzchni ziemi. Wszyscy. Ma po nich nie pozostać najmniejszy nawet ślad. Myślenie o nich ma być zakazane. Pamięć wymazana. To jest nasz cel.

Następnie przenosimy się do obecnych czasów i jesteśmy świadkami kolejnej farsy procesu sądowego. Została podjęta próba rozliczenia jednego z byłych poruczników urzędu bezpieczeństwa. Niestety bezskutecznie.

Opowiedziałam w skrócie pierwsze 10 minut filmu potem widzimy tą walkę z czerwoną zarazą, która jak pokazuje historia, rozprzestrzeniła się w naszym kraju i ma się świetnie.

Film jest pełnometrażowym debiutem Konrada Łęckiego, reżysera i scenarzysty. Jest to pierwsza produkcja Fundacji Między Słowami, założonej m.in. z inicjatywy aktora Marcina Kwaśnego. Aktor wcielił się też w rolę Wiktora, wzorowanej na postaci Hieronima Dekutowskiego „Zapory”.
Główne role zagrali: Wojciech Niemczyk, Marcin Kwaśny, Marek Siudym, Piotr Cyrwus, Janusz Chabior, Robert Wrzosek, Jarosław Witaszczyk, Hanna Świętnicka. W filmie wzięło także udział kilkuset statystów i członków grup rekonstrukcyjnych z całej Polski, które wspaniale oddały klimat i przeniosły nas w lata 40 ubiegłego stulecia.
Zdjęcia do filmu powstawały od 16 marca 2014 do 23 maja 2016.

Zwiastun filmu: https://www.youtube.com/watch?v=q3VUMCOOrlo

Więcej o filmie na: