Żyjemy w „ciekawych czasach”, w których to media przesiąknięte są informacjami dotyczącymi pandemii koronawirusa, który to niepodziewanie sforsował „komunistyczne granice” Chińskiej Republiki Ludowej i obecnie trawi gospodarkę krajów tzw. wolnego świata oraz zabija ich obywateli.
Temat jest ważny, ale jak wiadomo „czasami człowiek musi, inaczej się udusi” oderwać się od tej bieżączki i zwyczajnie zrelaksować. Dla tych, którzy lubią relaks przy muzyce mam propozycję patriotyczną: utwór Jana Pietrzaka pt. „Żeby Polska była Polską”. Piosenka, albo raczej pieśń, powstała w 1976 roku – to także były ciekawe czasy w naszej historii. Muzykę do niej skomponował Włodzimierz Korcz.
W kilku zwrotkach artysta dotyka ważniejszych etapów historii naszej państwowości zachęcając do angażowania się w sprawy Ojczyzny.
Mimo, że pieśń zbliża się do pięćdziesiątki to jej przesłanie jest wg mnie ciągle aktualne.
Obecna sytuacja wskazuje, że przed naszym państwem i każdym z obywateli stoją wielkie wyzwania i bardzo ważne jest, by nie zatracić przy tym naszego polskiego ducha, bo niestety wiele może pójść nie tak.
Musimy być czujni, by pod pozorem walki z wirusem nie odbierano nam więcej niż jest to konieczne i tylko do czasu opanowania sytuacji. Pamiętajmy, że wojny, epidemie czy terroryści są świetnymi pretekstami do przeprowadzania zamachów na wolność jednostki.
ZAWSZE patrzmy rządzącym na ręce i wyciągajmy wnioski.
Na tym koniec komentarza politycznego. Gorąco zachęcam do posłuchania utworu i wsłuchania się w jego treść. Jest to niewątpliwie jedna z ważniejszych pieśni patriotycznych – ogromny szacunek dla Pana Jana Pietrzaka i wszystkich, którzy przyczynili się do jej powstania.
Poniżej tekst dla tych co lubią poczytać, a jeszcze niżej „Żeby Polska była Polską” w wykonaniu samego Jana Pietrzaka – jedno z wielu dostępnych w Internecie więc można ewentualnie poszukać lepszej wersji.
Żeby Polska była Polską
Jan Pietrzak
Z głębi dziejów, z krain mrocznych,
Puszcz odwiecznych, pól i stepów,
Nasz rodowód, nasz początek,
Hen od Piasta, Kraka, Lecha.
Długi łańcuch ludzkich istnień
Połączonych myślą prostą.
Żeby Polska, żeby Polska!
Żeby Polska była Polską!
Wtedy, kiedy los nieznany
Rozsypywał nas po kątach,
Kiedy obce wiatry grały,
Obce orły na proporcach,
Przy ogniskach wybuchała
Niezmożona nuta swojska.
Żeby Polska, żeby Polska!
Żeby Polska była Polską!
Zrzucał uczeń portret cara,
Ksiądz Ściegienny wznosił modły,
Opatrywał wóz Drzymała,
Dumne wiersze pisał Norwid.
I kto szablę mógł utrzymać
Ten formował legion, wojsko.
Żeby Polska, żeby Polska!
Żeby Polska była Polską!
Matki, żony w mrocznych izbach
Wyszywały na sztandarach
Hasło: „Honor i Ojczyzna”
I ruszała w pole wiara.
I ruszała wiara w pole
Od Chicago do Tobolska.
Żeby Polska, żeby Polska!
Żeby Polska była Polską!
Zobacz także
Przeklęci
Sound of Freedom – film, który musisz zobaczyć
RAPORT PILECKIEGO – FILM