Braciszkowie moi mili!
Pan Bóg w łaskawości swojej stworzył nas na Swoje podobieństwo! Czy Wy w ogóle jeszcze o tym pamiętacie? Czy zdajecie sobie z tego sprawę w jakiej relacji z Bogiem pozostajemy i jakie tego są konsekwencje, z których najważniejszą jest to iż Pan Bóg będąc Twórcą Doskonałym, stworzył nas doskonale wolnymi?
Bóg Stworzyciel i My jako Stworzenia w nieskończonym wszechświecie, wyposażeni w ciało materialne, duszę i jeden niezwykle istotny element, wolną wolę, będącą naszego człowieczeństwa fundamentem.
Wolna Wola, by myśleć, by czynić, by zaniechać, by tworzyć, by burzyć, by kochać, by nienawidzić… by więzić, by wyzwalać. Wolna Wola, by wybierać… Niewolnikiem? Czy Wolnym być? Oto jest pytanie! Oto jest pytanie, które nie my sami, ale Bóg stawia przed nami! Pytanie niezwykle trudne, na które w dzisiejszych czasach jak widać, wielu odpowiedzi właściwej odnaleźć nie umie, a często nawet nie chce.
Bo co to ta Wolność jest, pytają? Do gara nie włożysz, kałduna nie napchasz, kapoty nie uszyjesz, rachunków nie zapłacisz, a po gębie i kłębie zawsze w jej imię dostać możesz! I zawsze dostaniesz, więc po co ona… Ta Wolność! No po co? Pytają i pytają. A ona… ta Wolność, jest po to by żyć!
Żyć życiem Człowieka, Bożego Podobieństwa! Nie Larwy, nie Robaka, czy Bydlątka, ale Człowieka. By być, nie numerem, peselem, regonem, NIPem, nie jednostką statystyczną, nie plikiem w rejestrze, nie targetem… ale Człowiekiem! Stworzeniem Bożym! Czyż to nie wystarczający powód, by tę Wolność ukochać i brać za nią po gębie i dostawać po kłębie? Dla mnie wystarczający aż nadto! Dlatego kocham Ją, tę Wolność, jako Dar od Najwyższego i będę o nią walczył i za nią stawał.
I Wam Braciszkowie z serca to polecam, byście u kresu stojąc nie żałowali, żeście jako Larwy, a nie Ludzie życie swe przeżyli.
piotruchg, 13 października 2019
Ojcze Niebieski!
chcę widzieć cię w życiu mym wywyższonego!
Chcę aby każda sekunda mojego życia była ku Twej chwale.
Chcę uwielbiać cię każdym swoim oddechem.
Wszystko co kiedyś było moje składam u twych stóp.
Wszystko co kiedyś ceniłem, oddaję Tobie.
Tylko z tobą i dla ciebie pragnę żyć!
Jak cudownie jest powrócić w ramiona Stwórcy.
Jak wspaniale jest żyć jak dziecko, którym opiekuje się miłosierny Ojciec.
Jak lekkie staje się życie oddane Bogu.
Jestem wolny, prawdziwie wolny. Wolny od decyzji. Wolny od odpowiedzialności.
Wolny od rozsądku. Wolny od dobra i zła. Wolny od radości i tragedii.
Wolny od euforii i depresji. Wolny od tego co kiedyś było moim życiem.
Panie wypełnij nas Swoim światłem. Wypełnij nas Swoją miłością.
Wypełnij nas Swoim pokojem.
Pozwól nam widzieć świat oczami Twojego Syna, Jezusa Chrystusa. Pozwól nam widzieć nasze siostry i braci tak, jak Ty ich widzisz.
Pozwól nam odczuwać Twoją miłość wobec wszystkich stworzeń.
Pozwól nam przebaczać z taką łatwością z jaką Ty przebaczasz.
Spraw, aby nasze życie było obrazem życia twojego umiłowanego Syna,
W którym miałeś upodobanie…….”
Bo to jest PRAWDZIWA dla nas grzesznych WOLNOŚĆ!
Z darem modlitwy Piotrze