Ksiądz Ignacy Skorupka kapelan Wojska Polskiego zginął 14 sierpnia 1920 roku w bitwie pod Ossowem. Jego śmierć stała się jednym z symboli Bitwy Warszawskiej.
Kiedy bolszewicy stanęli u wrót stolicy, ksiądz Ignacy Skorupka za zgodą biskupa polowego Wojska Polskiego księdza Stanisława Galla trafił do 236. Ochotniczego Pułku Piechoty. Służył w 2. Batalionie Legii Akademickiej, którą tworzyli studenci i uczniowie stolicy. Wraz z nimi wyruszył 13 sierpnia na front. W mglisty poranek 14 sierpnia 1920 r. ksiądz Ignacy zebrał grupę chłopców i poprowadził ich przeciw bolszewikom.
Ale po kolei…
Ignacy Skorupka urodził się w Warszawie, w domu przy ulicy Ciepłej 3 w robotniczej dzielnicy Wola. Był najstarszym synem Adama Skorupki, urzędnika towarzystwa ubezpieczeniowego w Warszawie, pochodzącego ze szlachty zagrodowej z Podlasia, i Eleonory z Pomińskich, córki powstańca z 1863 roku. Jego młodszym bratem był znany działacz harcerski okresu międzywojennego, harcmistrz Kazimierz Skorupka.
Ignacy ukończył 4 klasy gimnazjum filologicznego Kowalskiego w Warszawie. W 1909 roku wstąpił do Warszawskiego Seminarium Duchownego. Po ukończeniu seminarium i niższych święceniach został jesienią 1914 roku skierowany do Cesarskiej Rzymskokatolickiej Akademii Duchownej w Piotrogrodzie. Zainicjował tam powstanie kółka literackiego „Polonia”, wygłaszając w nim odczyty. Po powrocie do Polski od września 1918 roku, pracował jako wikariusz w Łodzi w parafii Przemienienia Pańskiego. Założył Towarzystwo „Oświata”, zajmujące się rozwojem szkolnictwa polskiego i został jego prezesem. Towarzystwo to przejęło szkołę przy ul. Placowej. Później placówka ta przyjęła imię księdza Ignacego Skorupki.
We wrześniu 1919 roku ksiądz Skorupka został przeniesiony przez władze kościelne do Warszawy i objął stanowisko notariusza i archiwisty Kurii Metropolitalnej Warszawskiej. Jednocześnie był kapelanem Ogniska Rodziny Maryi przy ul. Zamoyskiego 30, prowadzonego przez siostry franciszkanki dla sierot i prefektem w kilku szkołach. Głosił kazania w kościołach warszawskich, m.in. w Wielkim Poście w 1920 roku w katedrze warszawskiej św. Jana Chrzciciela. W tym okresie pełnił funkcję komendanta męskiego hufca Okręgu Łódzkiego ZHP.
W początku lipca 1920 roku, wobec zbliżania się wojsk bolszewickich, poprosił władze kościelne o zgodę na objęcie funkcji kapelana wojskowego. Początkowo jej nie uzyskał, dopiero dzięki poparciu biskupa polowego Wojska Polskiego Stanisława Galla został w końcu lipca kapelanem garnizonu praskiego. W koszarach i na dworcach spowiadał żołnierzy ruszających na front. Dnia 7 lub 8 sierpnia został na własną prośbę mianowany kapelanem lotnym I batalionu 236 pułku piechoty Armii Ochotniczej. Batalion ten formował się w budynku szkoły im. Władysława IV na warszawskiej Pradze i składał się głównie z młodzieży gimnazjalnej i akademickiej.
Nie martwcie się! Bóg ześle nam człowieka takiego jak Kordecki, jak Joanna d’Arc. Człowiek ten stanie na czele armii doda odwagi i nastąpi zwycięstwo. Bliskim jest ten dzień. Nie minie 15 sierpnia, dzień Matki Boskiej Zielnej a wróg będzie pobity.
Ignacy Skorupka w swoim kazaniu z dnia 31 lipca 1920 r. w dniu swoich urodzin
Ossów
Ossów to mała wioska leżąca kilkanaście kilometrów od Warszawy. To tu toczyły się najcięższe walki Polaków z nacierającą armią bolszewików.
Ossów stał się także miejscem bohaterskiej postawy żołnierzy 236 pułku piechoty, oraz księdza Ignacego Skorupki. Wojsko bolszewickie pod przywództwem Tuchaczewskiego szło na Warszawę. Generał Franciszek Latinik, był odpowiedzialny za linię obrony, do której należał Ossów. Twierdził, że jeżeli bolszewicy przedostali by się przez Ossów i zaczęli ostrzeliwać Warszawę, wtedy sytuacja zmieniła by się diametralnie i w stolicę opanowała by panika.
Z opisów żołnierzy biorącej udział walce w Ossowie wyłania się obraz iście dramatyczny i bardzo dynamiczny. Co chwila szły rozkazy do ataku, albo do odwrotu, które powodowały, że szala zwycięstwa cały czas przechylała się to na jedną to na drugą stronę. Kiedy Polacy słabli, musieli ustępować pola bolszewikom, ale dzięki ochotnikom szala zwycięstwa została definitywnie przechylić na stronę Polską.
Kapelani lotni
Filarem wiary i nadziei dla polskich żołnierzy byli kapelani. Poza stałymi księżmi, którzy stanowili około 5% całego duchowieństwa, do wojska wstępowali także na ochotnika kapłani, którzy nazywani byli kapelanami lotnymi. Jednym z nich był Ignacy Skorupka.
Przed wyjściem na front ks. Ignacy Skorupka poprosił dowódcę kompanii ppor. Mieczysława Słowikowskiego o możliwość pozostania w jego najbliższym sąsiedztwie w czasie walk. Ppor. Słowikowski wyraził na to zgodę, chodź miejsce kapelana jest w punkcie sanitarnym lub punkcie dowodzenia, a nie w linii ataku. Tu ks. Ignacy Skorupka literalnie wypełnił to zalecenie, które zalecał kard. Aleksander Kakowski (ten, który wyraził zgodę na to, by ks. Skorupka był kapelanem wojskowym), żeby towarzyszył żołnierzowi w każdej sytuacji. Bolszewicy aż siedmiokrotnie atakowali te tereny. Dopiero po południu, po zakończeniu walk, zaczęto poszukiwać Księdza. Znaleziono go z krzyżem w dłoni
prof. Wiesław Wysocki
Upamiętnienie księdza
Śmierć księdza Skorupki została wykreowana na jedną ze składowych legendy „cudu nad Wisłą”. Według ówczesnej prawicy zwycięstwo w bitwie warszawskiej było rezultatem cudu, a nie planu kontrnatarcia Piłsudskiego i w taką narrację wpisywano śmierć Skorupki. Kolejne rocznice bitwy były okazją do szerzenia legendy księdza Skorupki.
Jednak, czy to jest tylko legenda?
Tak ppor. Słowikowski opisywał udział księdza w bitwie:
Spojrzałem na idącego obok mnie księdza Skorupkę. Szedł wyprostowany, a usta jego poruszały się lekko. Prawdopodobnie odmawiał modlitwę, błagając Królową Polski o zwycięstwo. Za nami, z okrzykiem ‘hurrra!’, biegła kompania. Zdawało mi się, że ksiądz Skorupka potknął się o bruzdę i upadł na ziemię.
ppor. Słowikowski
W 1921 roku w Ossowie w domniemanym miejscu śmierci kapłana postawiono krzyż z tablicą informacyjną, a na Cmentarzu Powązkowskim uroczyście poświęcono jego nagrobek. W tym samym roku w Nowym Jorku odsłonięto upamiętniającą go tablicę, ufundowaną przez Polonię amerykańską. Postać Skorupki widnieje na płaskorzeźbie pomnika bohaterów wojny polsko-sowieckiej na cmentarzu wojskowym. W 1930 powstał w Łodzi pierwszy pomnik Ignacego Skorupki, także w Warszawie zawiązano komitet budowy pomnika. 4 czerwca 1939 w Ossowie odsłonięto obelisk upamiętniający ks. Skorupkę i innych obrońców Warszawy, który został zniszczony po 1945, a odbudowany po 1989 roku.
11 sierpnia 2010 roku Ignacy Skorupka został pośmiertnie odznaczony Orderem Orła Białego. Uroczystość wręczenia orderu na ręce bratanicy księdza odbyła się 14 sierpnia 2010 roku. W ceremonii, będącej fragmentem mszy ku uczczeniu pamięci księdza Skorupki i poległych razem z nim żołnierzy, brał udział prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski, sprawujący jednocześnie honorowy patronat obchodów rocznicy bitwy warszawskiej.
Niestety tak dziś wygląda dom, w którym wychowywał się i dorastał ksiądz Ignacy Skorupka.
Zobacz także
Straceni dla nieba…
Berezwecz – kolejny Katyń
Covid? Na pewno nie o to chodziło…