Świat nie chciał Wolnej Polski, czy chce jej teraz?

Żyję w czasach gdy prawda jest mierzona ilością lajków, serduszek, łapek w sondach czy postach w mediach społecznościowych.

Czym dziś jest dla Polaków prawda dotycząca historii XX wieku?
Czym i jak ją mierzą dziś Polacy? Co ma wpływ na wiedzę i światopogląd dzisiejszego Polaka?
Jaką wiedzę historyczną Polacy wynoszą z domu, ze szkoły, z pracy, ze środków masowego przekazu (prasa, radio, telewizja, Internet)?

Dezinformacja, propaganda, manipulacje, przeinaczanie, kłamstwa dotyczące polskiej historii, codziennie dotykają Polaków w Polsce i na całym świecie.

Czemu ma służyć obecna wrzawa medialna w związku z uroczystościami upamiętniającymi 75 rocznicę oswobodzenia niemieckiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau które obchodzone będą w Izraelu?
Dlaczego prezydent RP nie może zabrać głosu podczas tych uroczystości?
Czy od września 1939 roku jakikolwiek przywódca światowy poważnie i ze zrozumieniem traktował polskie władze?

Nie jesteśmy traktowani podmiotowo, tylko przedmiotowo.

Czy jest potrzeba polityczna aby Polak mógł powiedzieć prawdę o Polsce i Polakach w XX w.?
Czy od września 1939 r. nikogo w świecie nie interesuje prawda o Polsce i Polakach?
A może samych Polaków też nie interesuje prawda o historii Polski?

We wrześniu 1939 r. Polska została wepchnięta przez swoich sojuszników Francję i Anglię do wojny z Niemcami. Żadna umowa sojusznicza nie została dotrzymana przez Francję i Anglię.
Agresorzy z Niemiec Nazistowskich i Rosji Sowieckiej również złamali wszystkie umowy międzynarodowe jakie zawarli z Polską, dotyczące paktów o nieagresji.
Nasi sojusznicy okazali się sprzymierzeńcami naszych agresorów. W czasie wojny pomagali Rosji Sowieckiej, a po wojnie Niemcom.

Polska została zdradzona przez wszystkich, którzy zaakceptowali PRL jako twór, który miał być Polską, a przecież nigdy nią nie był!
Był natomiast obszarem, w którym zabijano polskość, tworząc z Polaków homo sovieticus:

Homo sovieticus to człowiek zniewolony, ubezwłasnowolniony, pozbawiony ducha inicjatywy, nieumiejący myśleć krytycznie. […] Homo sovieticus to dziś człowiek, który wszystkiego oczekuje i domaga się od państwa, który nie chce i nie umie swego losu wziąć we własne ręce.

Jerzy Turowicz

W dniu 23 stycznia 2020 r. – po 75 latach – agresorzy, niektórzy potomkowie Polaków pochodzenia żydowskiego, pseudo-sojusznicy, a jednocześnie współodpowiedzialni za holocaust Polaków, spotkają się w Jerozolimie – 3600 km od Polski. Widocznie to jest bezpieczna odległość od prawdy, więc będzie można kłamać.

Dla mnie jest jeszcze inny przekaz, pokazuje słabość obecnych naszych partnerów i sojuszników (USA, Francja, Anglia, Izrael, Niemcy) na ataki polityków i dyplomatów z Federacji Rosyjskiej na Polskę i Polaków. Nie jest też tajemnicą, że uroczystość ta jest organizowana przez Rosję i Izrael.

Kto dziś jest sojusznikiem Polski?
Czy nadal jesteśmy w czasach września 1939 r., Jałty, PKWN?
Dlaczego świat nadal milczy i akceptuje komunistyczną kłamliwą narracje władz rosyjskich?

Nie bądźmy infantylni. Nikomu nie zależy na Wolnej i Niepodległej Polsce.

Tak więc na kogo mogą liczyć Wolni Polacy w dzisiejszych czasach?
Stare polskie porzekadło mówi „umiesz liczyć, licz tylko na siebie”.

Udostępnij: