Wczoraj obiegła media wiadomość, że kolejna firma miała przyzwolenie na oszukiwanie ludzi. Sprawa skończy się w sądzie, ale ludzie jak potracili pieniądze, tak nie wiadomo czy je odzyskają…
Posłużę się dwoma cytatami z artykułu, żeby pokazać, że nic się nie zmieniło, poza wydłużająca się listą firm oszukujących Polaków.
Według NIK UOKiK nie zareagował na informację sygnalisty w grudniu 2017 r. o podejrzeniu piramidalnego charakteru działalności Spółki.
A także:
NIK wskazała w opublikowanym we wtorek raporcie, iż ponad 9 tys. nabywców obligacji (…) nie odzyskało zainwestowanych środków w wysokości przekraczającej 2,5 miliarda zł, a intensywne działania nadzorcze i kontrole podjęto dopiero po zaprzestaniu obsługi zobowiązań przez spółkę.
Dopiero co ucichła jedna afera, zaraz rusza rozprawa kolejnej, a media podają już trzecią firmę, która działa na tej samej zasadzie i nikt z tym nic nie robi.
Jest to o tyle dziwne, że wiadomo, że ludzie chcą zarobić na zgromadzonych pieniądzach, a banki potrafią dać dobre procenty tylko na kredytach, na kontach oszczędnościowych pieniądze tracą na wartości, bo inflacja jest wyższa niż procent jaki oferuje bank.
Na szybko wrzuciłam w wyszukiwarkę rankingi oprocentowania kredytu gotówkowego i konta oszczędnościowego i…
Oczywiście wiem, że można negocjować stawki kredytu, ale i tak banki na nas zarabiają i to dużo więcej niż dają na rachunku oszczędnościowym. Przypominam, że pożyczka powyżej 7% w II RP była już lichwą. Jeżeli zatem ktoś chce zarobić na swoich pieniądzach, żeby nie traciły wartości, musi iść do firmy, która sprzedaje produkty finansowe i wpada na minę.
Pewnie znajdą się obrońcy takich firm, że przecież trzeba czytać i to też, co małym drukiem wciśnięte. Pewnie mają rację, jednak nasze państwo nie dba w ogóle o ludzi chcących oszczędzać. Nie ma bezpiecznych firm, dobrych oprocentowań w bankach, ba! nie mamy nawet swojego banku, dlatego ludzie szukają. I tu nasze państwo pokazuje swoje prawdziwe oblicze.
Generalnie nie ma w Polsce klimatu do oszczędzania. Ludzie są okłamywani i okradani na każdym kroku a opieszałość służb tylko temu sprzyja. Minęły ponad 2 lata od pierwszego zgłoszenia o nieprawidłowościach a dopiero teraz NIK się dopatrzył i podaje oficjalny komunikat! Dopiero dzięki tej informacji ukazał się artykuł i dowiedzieliśmy się, że sprawa została skierowana do prokuratury.
Komentarz do:
NIK: INSTYTUCJE PAŃSTWOWE, SZCZEGÓLNIE KNF, NIE ZAPEWNIŁY OCHRONY KONSUMENTÓW PRZED GETBACK
Wcześniejsze sprawy:
Amber Gold
Skok wołomin
Jeszcze ze 100 lat i sie odbijemy i nauczymy oszczędzać i zarabiać dla pokolen